Jest taka choroba, na którą okazaliśmy się bardzo podatni, nieuleczalna i z nawrotami. Ta choroba nazywa się NEONY. Zaraził nas Paweł Krzywdziński z Raz Dwa.
Nasz pierwszy przenośny neon „Szabelka” powstał w połowie 2016 roku, jako idealne dopełnienie hair truck’a, w którym obcinaliśmy na OFF Festivalu. Podstawą projektu było logo salonu, delikatnie zmodyfikowane na potrzeby technologii. Komponenty przywędrowały z ziemi włoskiej do polskiej, ale całość to stuprocentowe „Handmade in Silesia”, co od początku było dla nas bardzo ważne. Gięcie neonu trwało, bagatela!, kilka godzin – został wykonany z rurek o średnicy 8 mm i wypełniony gazem. Obudowa powstała z kawałka blachy aluminiowej, powycinanej i powyginanej w odpowiedni kształt oraz pomalowanej proszkowo na kolor czarny. Całość zwieńczyła pokrywa zabezpieczająca z przezroczystego poliwęglanu, odpornego na wszelakie akty wandalizmu i roztargnienia. Pod warunkiem, że nikt jej nie zdejmuje podczas demontażu neonu, co niestety zrobiliśmy, szybko przekonując się, jak łatwo uszkodzić nieosłoniętą niczym rurkę. Szczęśliwie naprawiony – neon świeci do dziś.
Przeprowadzka salonu piętro wyżej była impulsem dla kolejnego projektu. Tym razem Paweł zaproponował nam neon semaforowy, podobny w założeniach do neonu, jaki jego firma wykonała wcześniej dla Teatru Śląskiego w Katowicach, jednak znacznie większy. Bliski nam Śląsk od zawsze „stał neonami”, a same Katowice to przecież nie tylko miasto muzyki… ale i neonów, które przeżywają swój renesans. Pomyśleliśmy – kolej na Chorzów, kolej na nas! Zamarzył nam się największy i najładniejszy neon w Chorzowie i jeden z najciekawszych na Śląsku. Jego podstawą po raz kolejny jest nasze logo – ze względu na czytelność dwustronne i widoczne bardzo dobrze zarówno w dzień jak i w nocy. Wokół logo Paweł stworzył dużo neonowej, animowanej magii. Jako pierwsze pojawiają się różne symbole i ikonki, obrazujące naszą codzienność i to, co nam w duszach gra. Młotki górnicze nawiązują do kopalni i śląskiej tradycji, pojawia się diament ziemi śląskiej, czyli węgiel. Jest też symbolika miękka, z którą bardzo się utożsamiamy: serce jako miłość, nutka jako muzyka. Nie zabrakło ikonek fejsbuka oraz hasztaga, które nawiązują do obecnego sposobu komunikowania. Wśród symboli znajduje się też literka „k” z logo marki Kevin Murphy, której ekologiczne kosmetyki stosujemy w salonie od lat. Na koniec gwiazda, która mówi: „Mierz wysoko, wszystko w życiu jest możliwe i wszystko zależy od Ciebie!”.
Osią neonu są różnokolorowe włosy. Różnokolorowe – ponieważ każda osoba ma inne włosy, inne upodobania, inną osobowość. Bardzo często kolor włosów wyraża nas samych, odzwierciedla stan naszego ducha i chęć zmiany, którą my, fryzjerzy, pomagamy urzeczywistnić. Neonowe nożyczki oraz grzebień tną i czeszą bez końca, zupełnie jak w życiu!
Mam nadzieję, że spodoba Wam się neon salonu Szabelka Natural Cut Team – nie tylko jako reklama, ale również jako artystyczne przedstawienie idei, z którymi się utożsamiamy. Chciałbym, żeby ozdabiał ulicę Wolności w Chorzowie i swoim światłem inspirował ludzi do działania i pozytywnych życiowych zmian – podsumowuje swoje dzieło Paweł.
Pozostaje tylko dodać, że oto dzieje się właśnie kultowa kultura neonowa Szabelki!